Byłem dzieckiem z 95’. Jurassic Park, początki internetu i YouTube’a, potem gry i League of Legends z chłopakami po nocach, generalnie fiu bździu w głowie.

Jak każdy na początku nie wiedziałem co chce robić w życiu, a oczywistym wydawało się pójście na skróty – w ślady rodziny, czyli optykę. Niestety (a raczej stety) los tak chciał, że w połowie gimnazjum jeden z nauczycieli zorganizował nam lekcje gotowania… No i jak się okazało gotowanie wciągnęło mnie na tyle mocno, że postanowiłem całe swoje życie poświęcić kuchni. 

Ukończyłem warszawskie Technikum Gastronomiczne przy ul. Poznańskiej, uczyłem się i pracowałem w restauracjach takich jak Atelier Amaro*, Nolita Restaurant, Nabo, Sowa i Przyjaciele, La BlaBla, czy Bez Tytułu. Zwykle stałem na zimnej kuchni, byłem prawą ręką szefów i szefowych, zmywałem gary po wielkich eventach i ułożyłem największą mozaikę sushi na świecie pobijając tym samym rekord Guinessa. Byłem food stylistą książek kulinarnych Andrzeja Polana czy Doroty Wellman, wystawiałem się z własnym konceptem na targach śniadaniowych i pomagałem innym przy nocnym markecie. To oczywiście nie wszystko, ale nie umiem się chwalić, więc tu postawię kropkę.